czwartek, 29 lipca 2010

Kolejny piękny tydzien się zaczyna

Poniedziałek… Dzisiaj dzień był bardzo krótki. Z racji jakiego święta muzułmańskiego, lekcje trwały tlyko 30 minutek i koniec. Skończyłem w miarę wczesniej ale i tak zostałem dłużej pogadać z nauczycielami. Odwieziony do domku umyłem się i zacząłem nadrabiać zaległości z pisaniu pamiętnika. Teraz jestem już na bierzaco. Mam nadzieję, zę nikt nie wymyśli na ten wieczór niczego nowego. Bo jeszcze zostało mi zrobienie programu na zajęcia w szkole, choć od jutra czaczyna się spcjlany program dla klas 7 prowadzony przez trenerów jakiś, i mam tym trenerom pomagać, więc na razie nie będę nic przygotowywał. I to w sumie wszystko jak na razie. Przegrałem wszystkie zdjęcia i teraz tylko czekam na ciąg dalszy :) Może poprosze o dostę do neta to w końcu te notatki znajda się na necie …:)
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz